Jeden z najbardziej intrygujących i prestiżowych meczów w 8. kolejce Premier League. Na boisku zmierzą się dwa ambitne kluby, z których każdy ma wysokie cele na ten sezon. Newcastle dąży do powrotu do Ligi Mistrzów na koniec rozgrywek. Goście przechodzą przebudowę po odejściu De Zerbiego, planując zachować status pretendenta do miejsc europejskich pucharów.
Newcastle United
Eddie Howe cieszy się nieograniczonym zaufaniem ze strony zarządu "Srok", ponieważ to właśnie ten trener wyniósł klub na wyżyny przy umiarkowanych wydatkach finansowych. W nowym sezonie celem gospodarzy pozostaje miejsce w czołowej czwórce Premier League i powrót do Ligi Mistrzów. Obecnie United zajmuje 7. miejsce w lidze. Strata do 4. pozycji wynosi tylko 2 punkty. W większości meczów "Czarno-biali" grają pragmatycznie, budując solidną obronę i aktywnie wykorzystując ataki skrzydłami. Rozwojowi Newcastle przeszkadzają kontuzje takich kluczowych piłkarzy jak Isak, Miley, Wilson, Botman, Lascelles i Targett.
Brighton
Odejście Roberto De Zerbiego z ławki trenerskiej mogło poważnie osłabić "Mewy". Latem zarząd gości aktywnie pracował nad wzmocnieniem potencjału kadrowego zespołu, podpisując takich piłkarzy jak Minthe, Ridder, Kadioglu, Gruda, Veerman, O'Riley. Na stanowisku trenera postawiono na Fabiana Hürzelera, który wcześniej pracował z St. Pauli. Jak dotąd wszystko układa się dla Brighton jak najlepiej – stabilna gra i 6. miejsce w tabeli. Niemiecki trener zachował atrakcyjny ofensywny styl gry drużyny gości.
Prognoza meczu i kursy bukmacherskie
To będzie starcie stylów, gdzie gospodarze wystąpią jako pragmatycy, a goście spróbują zrealizować swój ofensywny napór. Newcastle przewyższa rywali pod względem zgrania i jakości zasobów kadrowych. Gdyby nie kontuzje, zwycięstwo "Srok" byłoby niemal pewne. Wysokie kursy na "Win1" u bukmachera Betfan.