Nowy sezon Ligi Mistrzów rozpoczyna się w nowym formacie. Dwa legendarne kluby z 13 trofeami Ligi Mistrzów i KCFC zmierzą się ze sobą w pierwszym meczu. Mecz zapowiada się na napięty i nieprzewidywalny, ponieważ obie drużyny są pod wodzą nowych trenerów i są zdeterminowane, aby sprawdzić się w Pucharze Europy.
Milan
Włoski klub zmienił trenera latem. Drużynę prowadzi teraz portugalski specjalista Paulo Fonseca. Rosso Neri nie mieli najlepszego startu w lidze. W 3 meczach drużyna zdobyła zaledwie 2 punkty. Poważniejszym rozczarowaniem jest element gry Milanu. Gospodarze starają się operować piłką, minimalizując ryzyko wyprowadzenia kontrataku. Ale jak dotąd wszystko to wygląda niezwykle sterylnie i bez odpowiedniego efektu w kategoriach turniejowych.
Liverpool
W przeciwieństwie do Włochów, zmiana trenera Anglików z pewnością nie wyszła im na złe. Arne Slot szybko zaszczepił w swoich podopiecznych agresywny futbol z naciskiem na pressing i atak. W Premier League „Czerwoni” pozostają bez porażki i bez straty gola w swoich bramkach w początkowych 3 kolejkach mistrzostw. Zespół nie zmienił się zbytnio pod względem kadrowym w porównaniu do poprzedniego sezonu. Podpisali kontrakt z podatnym na kontuzje Chiesą z Juventusu oraz obiecującym bramkarzem Valencii Mamardashvilim na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Prognoza meczu i zakłady bukmacherskie
Personel i możliwości gry tych klubów nie są porównywalne. Milan nijak ma się do kalibru Salaha i Van Dijka. A potencjalni liderzy włoskiego klubu w osobach Rafaela Leahu i Pulisicia nie są w najlepszej kondycji fizycznej i boiskowej. Dlatego też Anglicy wyglądają na zdecydowanych faworytów w meczu otwarcia Ligi Mistrzów. Drużyna Fonseca będzie starała się zająć drugie miejsce na boisku, ale powstrzymanie ataku Liverpoolu jest prawie niemożliwe.Wysokie kursy na "Win2" u bukmachera Betfan.