W tym meczu 9. kolejki La Liga zmierzą się dwa zespoły z dolnej części tabeli. I jeśli taka sytuacja dla Leganés nie jest niczym niezwykłym, to dla gości walka o utrzymanie nie była w planach. Rubén Baraja może stracić swoją posadę trenerską, jeśli utalentowany szkoleniowiec nie zdoła poprawić wyników swoich podopiecznych.
Leganés
Powrót do elity dla tego hiszpańskiego zespołu jest wielkim wydarzeniem. Możliwości gospodarzy w kwestii kadrowej i finansowej są ograniczone, więc czeka ich gwarantowana, wyczerpująca walka o przetrwanie. Podopieczni Borji Jiméneza zajmują po 8 meczach 16. miejsce i mają 7 punktów. Lepszego Leganés ze swoim potencjałem raczej nie mogło oczekiwać.
Valencia
Natomiast goście przed startem sezonu planowali walczyć o pozycje w strefie europejskich pucharów. Podopieczni Rubéna Baraji całkowicie zawiedli w początkowej fazie mistrzostw, gdzie zdołali zdobyć tylko 5 punktów. Goście odnieśli tylko 1 zwycięstwo w 8 meczach. Perspektywy Valencii wciąż są żywe. Drużyna musi pilnie zacząć regularnie zdobywać punkty, a już po 3-4 udanych meczach "Nietoperze" mogą znaleźć się w górnej części tabeli. Więcej oczekuje się od takich silnych piłkarzy jak Duro, López, Pepelu i Guerra.
Prognoza meczu i kursy bukmacherskie
Fanów hiszpańskiego futbolu czeka konkurencyjny i zacięty mecz. Valencia postara się wywrzeć presję na obronie debiutanta w elicie, ale podopieczni Rubena Barahiego nie odsłonią własnych pleców. Pojedynek ten jest idealną opcją dla gości, by zacząć odnosić zwycięstwa w rozgrywkach mistrzowskich. Leganés ustępuje rywalom pod każdym względem. Wysokie kursy na "Win2" u bukmachera Betfan.